Otóż, jak w poprzednim poście było napisane, spotkanie już minęło... Ale za to było świetne według mnie! :D
Pierw było trochę czekania i tłumaczenia, a także wkurzania się, ale po małej przerwie na herbatkę, wszystko minęło! :D
Na początek, dobrałyśmy się w grupy i ustaliłyśmy, kto będzie jechał jako pierwszy z naszych wszystkich grup.
Zgłosiłam się ja, Signe i Madison.
Jako 2 pojechały: Olivia (z którą byłam w grupie), Iris i Sophie.
Było mnóstwo stresu, ale i śmiechu.
Trasa była krótka, ale ja i tak w końcu stanęłam po dojechaniu do pierwszego celu, nie wiedząc co dalej robić. Haha!
Ale potem w końcu jakoś się ogarnęłyśmy i zaczęłyśmy to na poważnie.
W sumie, to nie wiem która para wygrała sztafety, ale domyślam się, że grupa Mad i Iris.
Potem, doszła do nas Julia, a Mad i Sig poszły. My pojechałyśmy na piknik. Soph wywaliło i jak wróciła musiałam po nią jechać, żeby ją do nas zaprowadzić. XD Sig też potem do nas doszła, więc tak samo musiałam zrobić. Chwilowo pełniłam rolę... Hmm, jakby to nazwać? xD Ochroniarza? Może tak... Pilnowałam, aby każdy był na miejscu. xD Nadszedł czas na ogłoszenia i te sprawy...
Pod koniec pojechałyśmy na małą przejażdżkę. Niestety parę osób musiało wcześniej iść, więc zostałam tylko ja, Sig, Julia, Soph i Katt. Ale i tak było fajnie. Pojechałyśmy do tego magicznego drzewka w Jodłowym Gaju, które my nazywamy ''Medżig Drzewkiem'' xD. Następnie, szukałyśmy klifu, ale ja niestety wpadłam gdzieś pod niego. XD Soph mnie znalazła i sama tam utknęła, haha xD.
Cóż, nie byłam sama :D. Na koniec, po rozmowie Signe o pocztach głosowych i 8 zł, zeszła do nas, ponieważ uważała, że jesteśmy takie ''samotne'' XD. I to był już w sumie koniec. :D Nie ukrywam, że było fajnie, zabawnie xD. Oby więcej takich spotkań. :D Niedługo pojawi się filmik z tego spotkania, ale na chwilę obecną dodam tu zdjęcia z dzisiejszej zabawy. :D
/Pau♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz